Kolejna przeprowadzka, czyli jak o mały włos z lekarza stałabym się pacjentką

A więc stało się! Kości zostały rzucone, a trybiki poszły w ruch. Przeprowadzamy się do Drezna. Po przeprowadzonych rozmowach w pracy, zarówno u mnie, jak i u Kamila, trzeba było opracować konkretny plan działania. Wypowiedzieliśmy również dotychczasową umowę wynajmu tak, aby wygasła z końcem grudnia, a więc za grudzień przyszło nam zapłacić dwa czynsze, jeden…Continue reading Kolejna przeprowadzka, czyli jak o mały włos z lekarza stałabym się pacjentką

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, czyli jak wynajęliśmy mieszkanie w Dreźnie. Sezon II cz. 2

Poprzednio krótko opisałam, jak wygląda niemiecki rynek mieszkaniowy i z czym przyjdzie nam najpewniej się zmierzyć podczas poszukiwań nowych czterech kątów. A teraz o tym, jak wyglądała u nas, jak się później okazało, desperacka próba znalezienia mieszkania w Dreźnie. Na początku oboje podeszliśmy do tematu z optymizmem, jednomyślnie zakładając większe miasto, to więcej ofert różnorodnych…Continue reading Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, czyli jak wynajęliśmy mieszkanie w Dreźnie. Sezon II cz. 2

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, czyli jak wynajęliśmy mieszkanie w Dreźnie. Sezon II cz.1

Jak już pewnie wiecie z poprzednich wpisów, poszukiwanie mieszkania do wynajęcia w Niemczech do łatwych rzeczy raczej nie należy. Trzeba wykazać się przy tym naprawdę dużą dozą szczęścia. Jeżeli ono nie dopisuje, łatwo popaść w rezygnacje, co niezbyt pozytywnie wpływa na całokształt przedsięwzięcia. Jeżeli miałabym wymienić najważniejszą cechę, która powinna charakteryzować osobę, która szuka nowego…Continue reading Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, czyli jak wynajęliśmy mieszkanie w Dreźnie. Sezon II cz.1

Przygoda z Dreznem, ciąg dalszy mojej historii

Zdecydowałam się pojechać na tę rozmowę. Co miałam w końcu do stracenia. Chciałam się przekonać, co mają do zaoferowania, jak wygląda inny szpital i praca na psychiatrii w innym miejscu. Jeszcze nic nie było pewne, a ja byłam w o tyle dobrej sytuacji, że mogłam zostać w swoim szpitalu i odczekać, aż Kamil skończy kurs…Continue reading Przygoda z Dreznem, ciąg dalszy mojej historii