Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, czyli jak wynajęliśmy mieszkanie w Niemczech cz.3

Ufff… W końcu udało się nam wynająć mieszkanie. Problem w tym, że było ono całkowicie puste, kompletnie bez mebli, nawet tych kuchennych. Nasze wszystkie meble zostały we Wrocławiu w mieszkaniu, którego na razie zdecydowaliśmy się jeszcze nie wynajmować, z tego względu, że nie wiedzieliśmy jak potoczą się nasze losy w Niemczech. A co by było,…Continue reading Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, czyli jak wynajęliśmy mieszkanie w Niemczech cz.3

Rezydentura w Niemczech cz. 6 „Tajniki pracy w niemieckim szpitalu”

Tych kilka tygodni grudnia, kiedy byłam na oddziale sama, minęły jak z bicza strzelił. Próbowałam ogarnąć nową rzeczywistość i ciągle szukałam odpowiedzi na pytanie, co ja tak właściwie mam robić z tymi pacjentami? Do tego na oddziale panował wtedy ogromny nawał pracy, więc nikt za bardzo nie miał czasu na to, aby mi powiedzieć, czym…Continue reading Rezydentura w Niemczech cz. 6 „Tajniki pracy w niemieckim szpitalu”